Zarząd sukcesyjny, czyli memento mori przedsiębiorco.

Tytuł dzisiejszego wpisu jest na tyle mroczny, że czym prędzej należy wyjaśnić, iż zarząd sukcesyjny jest jedynie formą zabezpieczenia swojej działalności na wypadek śmierci. Oczywiście ze wszech miar prawdopodobnym pozostaje, że przedsiębiorca zakończy prowadzenie działalności gospodarczej na skutek doczekania zasłużonej emerytury lub w nieco bardziej negatywnym scenariuszu – zostanie zjedzony przez podatki. Wyrazem naszej ostrożności oraz bądź co bądź rozsądku może być chęć zabezpieczenia swojego przedsiębiorstwa oraz analogicznie naszych następców prawnych. W takim przypadku z pomocą przychodzi nam instytucja zarządu sukcesyjnego.

Zarząd sukcesyjny jest instytucją prawa wprowadzoną do polskiego porządku prawnego Ustawą z dnia 5 lipca 2018 roku o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej (Dz.U. z 2018 r. poz. 1629). Ustawa weszła w życie 25 listopad 2018 r. Mój pierwszy kontakt z przepisami niniejszej ustawy rozpoczął się jakieś 3/4 miesiące przed jej wejściem w życie. Pewien rozsądny Przedsiębiorca zapytał bowiem czy istnieje jakaś forma zabezpieczenia jego działalności gospodarczej na wypadek śmierci. Intuicyjnie odpowiedziałem, że na pewno jakaś instytucja prawa takie zagadnienie reguluje, oraz że opracuję temat i udzielę odpowiedzi przy najbliższej rozmowie. Podczas opracowywania tematu okazało się, że takiej instytucji nie ma.

Będę się zatem musiał przyznać, że moje przeczucie okazało się nietrafne i faktycznie przedsiębiorstwo po śmierci właściciela jest właściwie sparaliżowane – czego uniknąć się nie da. Wydawało mi się jednak, że taka regulacja powinna istnieć, tylko być może nie mogę jej znaleźć. Co więcej, jej brak skutkowałby koniecznością przyznania, że nic się nie da zrobić, choć wydawało mi się, że będę w stanie pomóc Klientowi. Wizja zbyt nieprzychylna, aby ją bezrefleksyjnie zaakceptować. Rozpocząłem więc dość mozolne wyszukiwanie rozwiązania problemu i szczęśliwie natknąłem się właśnie na ustawę o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej. Przyznam, że miałem pewną satysfakcję, ponieważ wiedziałem, że Klientowi uda się pomóc, a ja będę miał możliwość opracowania przepisów przed ich wejściem w życie.

A teraz do rzeczy, cóż to jest ten zarząd sukcesyjny? Jest to regulacja dot. zarządzania przedsiębiorstwem po śmierci przedsiębiorcy, który prowadził działalność gospodarczą na podstawie wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Opisywana regulacja przyznaje przedsiębiorcy uprawnienie do ustanowienia zarządcy sukcesyjnego. Taki zarządca po śmierci przedsiębiorcy będzie uprawniony do przejęcia prowadzenia przedsiębiorstwa. Niniejsze rozwiązanie ma na celu zapewnienie ciągłości funkcjonowania przedsiębiorstwa do czasu zakończenia formalności spadkowych.

Pokrótce wskażemy jeszcze kilka kwestii teoretycznych, a potem przejdziemy do praktycznych zalet niniejszej instytucji. Zarząd sukcesyjny w wymiarze teoretycznym jest bowiem ujęty w wielu artykułach dostępnych w internecie, więc nie będziemy tutaj powielać tych treści. Warto jedynie wskazać, że zarząd sukcesyjny ustanawia się poprzez:

  1. powołanie zarządu sukcesyjnego;
  2. wyrażenie zgody na pełnienie funkcji przez osobę powołaną;
  3. dokonanie wpisu zarządu sukcesyjnego do CEIDG.

Zarząd sukcesyjny można powołać również po śmierci przedsiębiorcy. W takim przypadku do powołania zarządcy uprawnione są następujące osoby:

  1. małżonek przedsiębiorcy, któremu przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku;
  2. spadkobierca ustawowy przedsiębiorcy, który przyjął spadek;
  3. spadkobierca testamentowy przedsiębiorcy, który przyjął spadek, albo zapisobierca windykacyjny, który przyjął zapis windykacyjny, jeżeli zgodnie z ogłoszonym testamentem przysługuje mu udział w przedsiębiorstwie w spadku.

Z istotnych kwestii należy jeszcze wspomnieć, że do powołania zarządu oraz wyrażenia zgody na pełnienie funkcji wystarczająca jest forma pisemna niniejszych dokumentów. Zarządca sukcesyjny nie odpowiada osobiście za zobowiązania zaciągnięte oraz już istniejące. Odpowiedzialność ponoszą natomiast następcy prawni przedsiębiorcy – w imieniu, których działa zarządca. Zarządca może jedynie odpowiadać za szkodę wyrządzoną następcom prawnym przedsiębiorcy. Chodzi tu jednak wyłącznie o szkodę wyrządzoną poprzez nienależyte wykonywanie obowiązków. Na uwagę zasługuje jeszcze fakt, że zarząd sukcesyjny ma charakter tymczasowy. Co do zasady zarząd może działać przez okres 2 lat od śmierci przedsiębiorcy, jednak sąd z ważnych przyczyn może przedłużyć ten okres na czas nie dłuższy niż 5 lat od dnia śmierci przedsiębiorcy.

Teraz przejdziemy do kwestii praktycznych, które powiedzą nam dlaczego zarząd sukcesyjny jest w gruncie rzeczy przydatną instytucją. Przede wszystkim musimy się zastanowić co dzieje się z przedsiębiorstwem po śmierci jego właściciela. Skutki są nader daleko idące:

  • z upływem 30 dni od śmierci przedsiębiorcy wygasają umowy o pracę z pracownikami (art. 63² § 1 i 5 kodeksu pracy);
  • co do zasady wygasają umowy, których stroną był przedsiębiorca;
  • przedsiębiorstwo nie jest w stanie dochodzić należności na drodze sądowej;
  • działalność zostaje wykreślona z CEIDG, w związku z czym firma traci numer NIP oraz ciągłość rozliczeń podatkowych;
  • przeważnie zablokowany zostaje również rachunek bankowy wykorzystywany do prowadzenia przedsiębiorstwa;
  • następuje utrata uprawnień wynikających z uzyskanych koncesji oraz pozwoleń.

Do powyżej wskazanego katalogu problemów dochodzi jeszcze szereg kolejnych – w zależności od specyfiki konkretnej działalności gospodarczej. Właśnie tak duże spektrum problemów wywołało u mnie przeczucie, że obowiązujące prawo reguluje niniejszą problematykę – zanim jeszcze faktycznie regulowało. Zarząd sukcesyjny jest instytucją o szerokiej przydatności. Przede wszystkim pozwala sobie poradzić z ww. problemami: pracownicy nadal pozostają zatrudnieni, większość umów zawartych przez przedsiębiorcę pozostaje skuteczna, a także firma nadal pozostaje aktywna – zachowując numer NIP. Pamiętam, że Klienta, z którym po raz pierwszy rozmawiałem o zarządzie sukcesyjnym interesowała kwestia rachunku bankowego. Rzeczywiście jeśli przedsiębiorca ma np. koszty stałe na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie, to zablokowanie rachunku bankowego stanowiłoby ogromny problem dla następców prawnych przedsiębiorcy.

Ustanowienie zarządcy sukcesyjnego, czy sporządzenie testamentu uważam za czynności ze wszech miar rozsądne. Oczywiście raczej się nad niniejszymi czynnościami nie zastanawiamy. Pozostając w dobrym zdrowiu człowiek pozytywnie myślący raczej nie zakłada chorób, wypadków czy innych nieprzewidzianych – negatywnych zdarzeń. Myślenie o śmierci lub jej konsekwencjach już w ogóle pozostaje zarezerwowane jedynie dla ludzi ciężko chorych, będący w okresie jesieni życia. Oczywiście nikogo nie namawiam do pesymizmu, czy nawet nadmiernej ostrożności, jednak każda forma zabezpieczenia swoich bliskich wydaje się godna rozważenia.