Wynikiem naszej działalności, a raczej procesu twórczego może być utwór. Jeśli taki utwór rzeczywiście będzie dobry, to może stać się łakomym kąskiem dla wielu osób. Czy twórcy, a w ujęciu szerszym uprawnionemu przysługują jakieś prawne możliwości reagowania na naruszenia przysługujących mu autorskich praw majątkowych? Czy uprawniony musi zastrzec, że nie chce, aby ktoś wykorzystał jego utworu?
Utwór i autorskie prawa majątkowe.
W pierwszej kolejności musimy się zająć definicją pojęcia utworu. Sytuacja jest o tyle prosta, że niniejsze pojęcie ma swoją legalną definicję określoną w Ustawie z dnia 4 lutego 1994 r., o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 1994 Nr 24 poz. 83) – dalej „Ustawie”. Wskażmy zatem, że mowa tu o art. 1 Ustawy, który stanowi, że:
1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).
2. W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:
- wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe);
- plastyczne;
- fotograficzne;
- lutnicze;
- wzornictwa przemysłowego;
- architektoniczne, architektoniczno-urbanistyczne i urbanistyczne;
- muzyczne i słowno-muzyczne;
- sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne;
- audiowizualne (w tym filmowe).
2¹. Ochroną objęty może być wyłącznie sposób wyrażenia; nie są objęte ochroną odkrycia, idee, procedury, metody i zasady działania oraz koncepcje matematyczne.
3. Utwór jest przedmiotem prawa autorskiego od chwili ustalenia, chociażby miał postać nieukończoną.
4. Ochrona przysługuje twórcy niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności.
Kilka uwag do ww. przepisu. Pojęcie utworu jest bardzo szerokie. W art. 1 ust. 2 Ustawy mamy wskazane przykłady utworów. Nie jest to jednak katalog zamknięty, w związku z czym za utwór można uznać również inne „przejawy twórczości”. W większości przypadków możemy jasno stwierdzić czy coś jest utworem, czy też nie. Zdarza się jednak, że ocena danej twórczości pod względem klasyfikacji jako utworu, jest zdecydowanie trudniejsza. W doktrynie prawa istnieje nawet pojęcie „granicznych kategorii wytworów intelektu”. Są to np. książka kucharska, bilety, zestawienia, programy telewizyjne, cenniki itp. Utwór musi być bowiem oryginalny i wyróżniający się, a w powyżej przytoczonych wytworach oryginalność budzi wątpliwości. Warto również nadmienić, że prawo autorskie coraz częściej zaczyna się mierzyć z zagadnieniem twórczości wykonanej przez sztuczną inteligencję. Problem natomiast polega na tym, że na gruncie prawa autorskiego twórcą utworu może być wyłącznie człowiek, dlatego nie zostało jeszcze rozstrzygnięte w jaki sposób kwalifikować twórczość stworzoną przez maszynę.
Poza pojęciem utworu, koniecznym jest również zdefiniowanie autorskich praw majątkowych. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na art. 17 Ustawy, zgodnie z którym jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu. Autorskie prawa majątkowe pozwalają zatem twórcy korzystać oraz rozporządzać wykonanym utworem. Oczywiście jeżeli ktoś nie jest twórcą danego utworu, a jedynie nabył autorskie prawa majątkowe, to może niniejsze uprawnienia realizować tylko w sposób zgodny z umową. Jeżeli chodzi o przykłady wykonywania autorskich praw majątkowych, to można wskazać choćby zwielokrotnianie utworu, wprowadzanie do obrotu egzemplarzy utworu, czy choćby publiczne wykonywanie utworu.
Naruszenia autorskiego prawa majątkowego.
Rozwiejmy pewną wątpliwości – twórca utworu nie musi w żaden sposób zastrzegać, że nie chce, aby jego dzieło było przez kogokolwiek wykorzystane. To do obowiązków osoby, która z czyjegoś utworu korzysta należy uzyskanie stosownego uprawnienia, takiego jak choćby licencja. W tym kontekście niezmiernie zaskoczyło mnie stanowisko strony przeciwnej w sprawie dot. naruszenia autorskich praw majątkowych przysługujących Klientowi. Otóż strony przesłały sobie skany podpisanej umowy na e-maila. Umowa dotyczyła licencji na wykorzystanie utworu, ale tylko w jednym programie telewizyjnym. Wbrew warunkom licencji strona przeciwna korzystała z utworu również na innych polach eksploatacji. Mając na uwadze fakt, że umowa nie została zawarta na piśmie, druga strona przyjęła strategię procesową zmierzającą do wykazania, że na podstawie reguł interpretacyjnych była to umowa na licencję wyłączną. Taka umowa pod rygorem nieważności musi być zawarta na piśmie. W związku z tym strona przeciwna twierdziła, że skoro umowa nie została skutecznie zawarta na piśmie, a w związku z tym jest nieważna, to roszczenie mojego Klienta jest bezpodstawne. Cóż… jakoś się trzeba bronić, ale warto jednak pamiętać, że to nie umowa jest przedmiotem naruszeń, a przysługujące uprawnionemu autorskie prawa majątkowe. W związku z powyższym, jeżeli faktycznie sąd uznałby, że umowa jest nieważna, to należałoby stwierdzić, że strona przeciwna nie powinna wykorzystać tegoż utworu również w trakcie programu telewizyjnego. Strona przeciwna nie miałby bowiem żadnego uprawnienia do wykorzystania utworu Klienta. Przytoczona strategia procesowa jest zatem bardzo niefortunna, natomiast zobaczymy jak sprawę rozpozna Sąd.
Co w takim razie może zrobić uprawniony w przypadku naruszenia autorskich praw majątkowych? Uprawnionemu przysługują następujące roszczenia:
- żądanie zaniechania naruszeń;
- żądanie usunięcia skutków naruszeń;
- żądanie zapłaty sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia;
- żądanie naprawienia wyrządzonej szkody majątkowej na zasadach ogólnych;
- żądanie wydania uzyskanych korzyści.
Króciutko powiedzmy sobie o ww. uprawnieniach.
Ad 1. Najłagodniejsze dla naruszającego roszczenie uprawnionego. Stosowane zazwyczaj w sytuacji, gdy naruszenie nie jest zbyt poważne. Istotnym pozostaje, że zaniechania naruszeń można żądać, kiedy jeszcze do samego naruszenia nie doszło, ale poczyniono już odpowiednie przygotowania oraz w sytuacji, gdy naruszenie już ustało, ale istnieje realna groźba jego ponowienia.
Ad 2. Roszczenie, które w praktyce nie zawsze może być zastosowane. Dla przykładu można wskazać, że sprzedawca egzemplarzy utworu, do którego nie posiada uprawnień może zaprzestać ich sprzedaży. Nie sposób natomiast odebrać kupującemu uprzednio sprzedany egzemplarz, w związku z czym pełne usunięcie skutków naruszenia nie będzie możliwe.
Ad 3. Tutaj musi być troszkę obszerniej. Otóż art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b Ustawy stanowi, że uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa naprawienia wyrządzonej szkody, poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności, a w przypadku gdy naruszenie jest zawinione – trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu. Treść obecnie obowiązującego przepisu mówi nam zatem o trzykrotności stosownego wynagrodzenia. Sęk jednak w tym, że na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 czerwca 2015 r. sygn. akt SK 32/14 (Dz.U. Poz. 932) niniejsze uprawnienie utraciło swoją moc. W porządku prawnym pozostaje zatem przepis, który w rzeczywistości częściowo nie obowiązuje. To w sumie ważna informacja, albowiem to w jaki sposób oszacujemy wysokość roszczenia, będzie miało wpływ na rozstrzygnięcie o kosztach ewentualnego postępowania. Natomiast w sprawach naprawienie szkody wyrządzonej w wyniku naruszenia autorskich praw majątkowych koszty nie są najmniejsze. Przeważnie bowiem zachodzi konieczność przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego odpowiedniej specjalności.
Ad 4. Może się zdarzyć tak, że skutki naruszenia są dużo większe niż dwukrotność stosownego wynagrodzenia. Wtedy też możemy podjąć się wykazania wysokości szkody. Trzeba tu jednak pamiętać, że w takim przypadku musimy szkodę udowodnić, co często bywa trudne.
Ad 5. W praktyce raczej rzadko spotykane roszczenie, ale w pewny przypadkach może być bardzo wartościowe.
Początkowo chciałem również napisać o naruszeniu autorskich praw osobistych, ale temat byłby zbyt obszerny na jeden wpis. Najprawdopodobniej za jakiś czas zamieszczę taki artykuł, w którym to przyjrzymy się autorskim prawom osobistym oraz przestępstwu plagiatu. Dla porządny natomiast warto również wspomnieć, że z naruszeniem autorskich praw majątkowych mogą także wiązać się sankcje karne. Stanowią o tym przepisy art. 116 Ustawy i następne.